Murale dla środowiska

Murale dla środowiska

Artysta ze Słowenii stworzył dwa wyjątkowe malowidła, które mają skłaniać do zastanowienia się nad kondycją naszego środowiska.

fot. Paweł Trzeźwiński

Lo Milo to urodzony w 1992 roku artysta, który swoją tożsamość utrzymuje w tajemnicy, jak sam mówi - jest miejskim odkrywcą i muralistą, mieszka i tworzy w Lublanie, stolicy Słowenii. Wiele z prac Lo Milo powstaje nielegalnie, na miejskich murach bądź w opuszczonych przestrzeniach, często bez uprzedniego szkicu. Prace te jednak zawsze są dopasowane do otoczenia i z nim korespondują. Artysta określa swój styl, jako „brak stylu”, nie chce zostać zaszufladkowany, a jego twórczość ulega ciągłym przemianom, ewoluuje. Materiały, których używa Lo Milo pochodzą zazwyczaj z recyklingu, korzysta z resztek farb, które niekiedy udaje mu się zdobyć za darmo, a więc i ich kolory są podyktowane przypadkiem. Lo Milo posiada zdolność przekształcania przestrzeni za pomocą swoich murali - płaskie, zniszczone ściany, dzięki jego interwencjom zyskują nowe wymiary, stają się przestrzenne i interesujące dla oka przechodnia.

Murale Lo Milo, które powstały w Łodzi to swego rodzaju hołd oddany naturze. W bliskiej okolicy nowoczesnych budynków biurowych należących do kompleksu „Synergia”, artysta stworzył dwie prace odnoszące się do środowiska naturalnego, jego teraźniejszości i przyszłości. Centrum biznesowe „Synergia”, to biurowa przestrzeń przyjazna naturze, której twórcy marzą, by zapełniła się zielenią i sztuką, dlatego z chęcią udostępnili ściany pod murale. Oprócz nich, w przestrzeniach kompleksu pojawią się także rzeźby i inne obiekty artystyczne. Powstałe w Łodzi murale Lo Milo mają nie tylko cieszyć oko, ale i nieść przekaz. We współczesnym świecie, gdzie beton zalewa resztki zieleni miejskich, ważne jest, by świadomie chronić środowisko i żyć w zgodzie z naturą, z której coraz mniej nam już w miastach pozostało.

Abstrakcyjne murale Lo Milo składają się z prostych kształtów, linii i cieni, współgrają z otoczeniem i powierzchnią ściany. Pierwszy z nich znajduje się na dachu i będzie w pełni widoczny z okien powstającego obok budynku. Rdzawe kolory i kształty zaczerpnięte z natury dają do myślenia, przypominają przypalone promieniami słońca rośliny, zatopione w węglu szczątki pradawnych zwierząt, czy też spienione morskie fale. Inspiracją dla artysty były między innymi same ściany, na których malował - surowe, proste miejskie powierzchnie aż prosiły się o artystyczną modernizację. Drugi z murali jest swego rodzaju „ramą” i uzupełnieniem dla roślin wspinających się po murze, które rozrastając się, ale i zmieniając kolor wraz z porami roku będą żyć w harmonii i współtworzyć miejskie otoczenie.

Według Lo Milo powinniśmy nauczyć się współistnieć z naturalnym środowiskiem, nie wyrządzając mu krzywdy. Organiczne kształty w jego pracach są swoistą metaforą natury, geometryczne - człowieka i jego destrukcyjnej siły; artysta zachowuje między nimi balans, współistnieją one w harmonii, tak jak my powinniśmy z naszym otoczeniem.

Prace powstały przy ul. Wólczańskiej 141 i 145.

 

Panorama Lo Milo, Wólczańska 141, 2019, Łódź, fot.Paweł Trzeźwiński

Lo Milo, ul. Wólczańska 141, Łódź, 2019, fot. Paweł Trzeźwiński

 

 Lo Milo, ul. Wólczańska 145, Łódź, 2019, fot. Paweł Trzeźwiński

Lo Milo, ul. Wólczańska 145, Łódź, 2019, fot. Paweł Trzeźwiński